Recenzja serialu

Emilka ze Srebrnego Nowiu (1998)
George Bloomfield
Chris Bould
Maury Chaykin
Kris Lemche

Niewykorzystane możliwości

Powieść Lucy Maud Montgomery "Emilka ze Srebrnego Nowiu" to chyba jedna z najlepszych książek tej autorki. Jest to ciepła, barwna opowieść o losach niezwykle wrażliwej, utalentowanej dziewczynki,
Powieść Lucy Maud Montgomery "Emilka ze Srebrnego Nowiu" to chyba jedna z najlepszych książek tej autorki. Jest to ciepła, barwna opowieść o losach niezwykle wrażliwej, utalentowanej dziewczynki, osadzona  w malowniczej scenerii Wyspy Księcia Edwarda. Czytając ją, przenosimy się w tamten świat, który wciąga nas i nie pozwala się oderwać, działa na nas magia i czar dziecięcych lat... Emilia Byrd Starr to jedenastoletnia dziewczynka, która po śmierci ojca musi opuścić swój dom i zamieszkać z nieznanymi ciotkami, przyrodnimi, o wiele starszymi siostrami jej zmarłej przed laty matki - Elżbietą i Laurą Murray. Dziewczynka nie ma na świecie już nikogo, komu byłaby bliska. Dla ciotki Elzbiety, która staje się jej pełnoprawną opiekunką, jest tylko obowiązkiem - dumna rodzina Murrayów nie może bowiem pozwolić na to, by ich krewna, nawet jeśli to tylko córka przyrodniej siostry, która uciekła z ubogim dziennikarzem i wyrzekła się swojej wspaniałej rodziny, tułała się po przytułkach i sierocińcach. Tak więc, chcąc nie chcąc, Emilka zamieszkuje w Srebrnym Nowiu, siedzibie przodków. Stopniowo dziewczynka obdarza miłością stary dom i jego mieszkańców - z wzajemnością. Jednocześnie dzięki swej wrażliwości cały czas niejako pozostaje w kontakcie ze zmarłym ojcem, pisząc do niego listy, które przechowuje w skrytce na strychu. Podczas czytania cały czas pozostajemy pod wpływem niezwykłego nastroju, jaki stworzyła pisarka. Czy twórcom serialu udało się przenieść ducha powieści na ekran? Niestety, nie do końca. Już w pierwszym odcinku oddanego miłośnika powieści uderzają lekkie zmiany fabuły. Jednakże drastycznie nie wpływają one na dalszy rozwój akcji, dlatego można przymknąć na nie oko. Takie zmiany zdarzają się przecież prawie w każdej ekranizacji. Dalej już scenarzyści dość wiernie trzymali się fabuły powieści. Niestety tylko do pewnego momentu. Po wyczerpaniu wszystkich wątków z pierwszego tomu serii książek o Emilce, zrezygnowano z ekranizacji kolejnych. Scenarzyści postanowili, że sami wymyślą dalsze losy dziewczynki i jej przyjaciół. To był ogromny błąd. Serial z ciepłej, rodzinnej opowieści przekształcił się w dziwny twór, którego akcja rozgrywa się w jakimś mrocznym, pełnym nieszczęść, śmierci i zjawisk nadprzyrodzonych świecie, całkiem innym od tego, jaki stworzyła Lucy Maud Montgomery.  Wielkim plusem serialu jest obsada. Martha MacIsaac, która wcieliła się w postać tytułowej bohaterki, spisała się bardzo dobrze. Jej Emilka jest wiarygodna i bliska literackiego pierwowzoru. Susan Clark idealnie zagrała surową, apodyktyczną ciotkę Elzbietę, Stephen McHattie sympatycznego, zdziwaczałego kuzyna Jimmy'ego, a Sheila McCarthy słodką, nieco lękliwą ciocię Laurę. Reszta obsady również wypadła bardzo dobrze, wszyscy stworzyli wyraziste, żywe postacie.   Kolejny plus to malownicze tereny, w jakich rozgrywają się wydarzenia. Serial powstał na Wyspie Księcia Edwarda, tak więc lepszego miejsca nie można było sobie wymarzyć. Idealnie oddany został nastrój tam panujący, surowe piękno tego uroczego zakątka. Gdyby nie okropne zmiany w fabule, mogłabym ten serial gorąco polecić jako ekranizację powieści, myślę, że każdemu miłośnikowi książkowej Emilki bardzo by się spodobał. Jednak przez te niekorzystne posunięcia scenarzystów, z czystym sumieniem polecam jedynie pierwszy sezon, resztę można obejrzeć, ale niekoniecznie. Lepiej by było, gdyby scenarzyści zaufali talentowi Lucy Maud Montgomery.
1 10
Moja ocena serialu:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones